Izabela Sewielska

Przestrzeń Tworzenia Dobra
  • O przestrzeni
  • O mnie
  • Gabinet
  • Psycholog online
  • Kontakt
Home  /  ROZMOWY  /  Z życia stewardessy – Rozmowa z Teresą Grzywocz

Z życia stewardessy – Rozmowa z Teresą Grzywocz

Izabela Sewielska 06 września, 2016 ROZMOWY Comments are off
Teresa Grzywocz

Teresa jest stewardesą, która zaczęła spisywać swoje przygody z podróży. Stało się to jej hobby. Odkryła, że lubi pisać i tak powstały jej dwie książki. Książki, w których znajdziemy wiele ciekawostek spisanych w bardzo zabawny sposób. Mnie Teresa ujęła poczuciem humoru, ciekawością świata i energią do życia.

Zapraszam Cię na rozmowę z Teresą. Przyjemnego czytania!

Teresa, niedawno przeczytałam Twoją książkę „Z chmur do Azji. Stewardesa w krajach Dalekiego Wschodu” jest to książka, w której jest bardzo dużo ciekawostek o Azji, a także tysiące prowokacji do śmiechu. Przytaczasz w niej wiele zabawnych historii. Opowiedz proszę jak powstawała ta książka, skąd pomysł aby ją napisać i to w tak zabawnej formie.

Przede wszystkim bardzo się cieszę, że spodobała Ci się moja książka. Pomysł na formę zaczerpnęłam od swojego ulubionego autora Billa Brysona, który opisuje swoje podróże właśnie w formie krótkich reportaży. Co do tematu, to tak się złożyło, że firma dwa lata temu wysyłała mnie na długie pobyty do Singapuru. W tym czasie wiele się działo i nie chciałam, żeby wspomnienia z tego miejsca mi się zatarły. Postanowiłam spisywać na bieżąco swoje przygody. Początkowo myślałam, że opublikuje je na swoim blogu, ale zebrało się tego tak dużo, że powstała książka.Ksiązki_zdjecie

Napisałaś również „Etat w chmurach. Dziennik pokładowy stewardessy” To była Twoja pierwsza książka, jak to się stało, że zaczęłaś pisać książki?

Znowu muszę wrócić do swojej kiepskiej pamięci i wspomnień, które coraz bardziej mi się zlewają. Nie chciałam kompletnie stracić tych lat spędzonych na Bliskim Wschodzie, chciałam je jakoś zachować. Pisząc swoje wspomnienia z początków kariery, nie myślałam, że ktoś będzie chciał to wydać. Na początku pisałam dla siebie, do przysłowiowej szuflady. Miałam szczęście, że trafiłam na Wydawnictwo Dolnośląskie, które zgodziło się wydrukować „Etat w chmurach” bez drastycznych zmian.

Teresa Grzywocz

Pracujesz od 10 lat jako stewardesa – co najbardziej cenisz sobie w swojej pracy?

Mówi się, że bycie stewardesą to nie praca, to styl życia – i dużo jest w tym prawdy. Uwielbiam elastyczność swojej pracy, nieprzewidywalność sytuacji, spotkania z zaskakującymi ludźmi, możliwość odwiedzenia miejsc, do których normalnie nigdy bym nie trafiła. Lubię też być w powietrzu i podziwiać świat z góry. Ta praca wiele wymaga, ale też wiele daje w zamian.

Dodatkowo już 3 rok prowadzisz bloga „Z życia stewardessy wzięte”, który pozwala odrobinę dotknąć Twoich podróży. Co lubisz w pisaniu bloga?

Po napisaniu swojej pierwszej książki odkryłam ile frajdy sprawia mi… pisanie. Przelewanie swoich myśli i przygód na papier stało się moim hobby. W blogowaniu bardzo cenię sobie formę: mogę na bieżąco opisywać nowe miejsca, załączać zdjęcia – dokumentować moje życie, a jednocześnie mam bezpośredni kontakt z czytelnikami.

Teresa Grzywocz

Skąd czerpiesz motywację do tak intensywnego życia?

Od lat gna mnie chęć poznania nowego, potrzeba bycia w ruchu i moja niechęć do monotonni. Życie na wysokich obrotach uzależnia; wiem, że kiedyś będę musiała zwolnić, ale jeszcze nie teraz.

Jakie miejsce na ziemi, w którym ostatnio byłaś najbardziej Cię oczarowało?

Chyba Cię rozczaruję, ale ostatnio urzekła mnie Marsylia. Wiem, że większość czytelników miała nadzieję na bardziej egzotyczne miejsce, ale ja bardzo lubię Francję. Od wielu lat uczę się francuskiego i jestem sympatykiem lokalnej kultury, sztuki i kuchni. Dodam jeszcze tylko, że miałam tam dwa dni dla siebie, a pogoda była przecudna.

Widok z samolotu

Na koniec powiedz jeszcze jaki jest Twój przepis na to aby się spełniać, realizować swoje marzenia i żyć pełnią życia?

Trzeba robić to co się lubi; jeżeli kochasz swoją pracę, to daje Ci ona niesamowitą satysfakcję. Na co dzień staram się dostrzegać małe rzeczy i się nimi cieszyć, pozytywny stosunek do świata naprawdę pomaga w życiu. Warto również próbować rzeczy nowych, dzięki temu można odkryć nowe pasje i nowe marzenia do spełnienia. A marzenia są po to by je spełniać – wiem, to wymaga odwagi i pracy, ale warto!

Dziękuję za rozmowę 🙂

Więcej o codziennym życiu stewardessy znajdziecie na blogu Teresy: Z życia stewardessy wzięte 

Tagi: emocje, książki, radość, refleksje
Previous Article
Next Article

About Author

Izabela Sewielska

Dzień dobry :) Jestem psychologiem, trenerem, żoną i.... lubię się uśmiechać, wspierać innych w rozwoju oraz zgłębiać tematy dotyczące tego jak żyć dobrze :)

Related Posts

  • Zrób to sam! Rozmowa z Karoliną i Magdą z bloga Dekostacja.pl

    2 lutego 2017
  • Czytanie to moje hobby. Rozmowa z Agnieszką z bloga Agatoczyta.pl

    11 grudnia 2016
  • Halina Florek

    Widzę świat w pięknych kolorach – Rozmowa z Panią Halinką

    26 sierpnia 2016

Kategorie

  • AKTUALNOŚCI
  • INSPIRACJE
  • PRACA
  • RELACJE
  • ROZMOWY
  • WZRASTANIE

Facebook

Ostatnie wpisy

  • Na co masz wpływ?
  • O wykluczaniu
  • Lekcje płynące z codzienności
  • Anioły są wśród nas
  • Zaufaj sobie i żyj w zgodzie ze sobą

Instagram

izabelasewielska.pl

🌻Wspieram w trudnych chwilach, kryzysach
🌻Pomagam odkrywać drogi do dobrego, pięknego życia 💛
🌻kontakt@izabelasewielska.pl

Lubię ten czas, gdy mogę jeść pyszne warzywa Lubię ten czas, gdy mogę jeść pyszne warzywa i owoce. Soczyste pomidory, czereśnie, truskawki, jagody, maliny, jeżyny... mmm... długo mogę tu wymieniać... Kiedy mogę wyjść z mokrymi włosami z domu czy basenu i wiem, że będzie to przyjemne 😉Kiedy mogę włożyć tylko lekką sukienkę, sandały i iść przed siebie. Kiedy dni są długie, a noce krótkie. Kiedy mogę spać przy otwartym oknie i jest mi ciepło. Kiedy mogę otulić się promieniami słońca, kiedy mogę położyć się na hamaku i spoglądać na kwiatki na balkonie.Wdzięczna za kolejne lato w moim życiu powolutku wchodzę w ten jesienny czas i zaczynam obserwować to, co jesień ma ochotę zaserwować.
z wdzięcznością za dobry sierpniowy czas 🙏 z wdzięcznością za dobry sierpniowy czas 🙏 Dużo podkarpacia -> Rzeszów, Boguchwała, Beskid Niski...i trochę lubelszczyzny -> Dubeczno, Lublin, jez. Białe, jez. Łukcze...🌞🙏🙂🌺
Lipiec jak zwykle przyszedł z przypomnieniem, że Lipiec jak zwykle przyszedł z przypomnieniem, że zaczęła się druga połowa roku. I znów jakoś trudno w to uwierzyć... jednicześnie to kolejne zaproszenie do życia - życia soczystego, osadzonego w tu i teraz, bez czekania na kiedyś.
I przyszedł czas na czerwiec 😂 I wspomnienia I przyszedł czas na czerwiec 😂I wspomnienia z cudownej Portugalii, pięknego Gdańska, rowerowania, ciepłej i czasem też wymagającej codzienności.
Wracając na chwilę do maja... Wracając na chwilę do maja...
Uwielbiam to uczucie po... i w trakcie... Jak do Uwielbiam to uczucie po... i w trakcie... Jak dobrze, że już tyle lat temu pozwoliłam sobie odkleić od siebie etykiety typu "aktywność fizyczna nie jest dla mnie", "nie nadaję się do bycia aktywną", "nie nadaję się do tego". Dziś robiąc poranną jogę jakoś szczególnie ucieszyłam się tym procesem, ucieszyłam się, że aktywność fizyczna jest ze mną na co dzień i że widzę jak dobrze ona mi robi :) I w takich mometach już uśmiecham się na wspomnienia jak ktoś w przeszłości mówił mi coś takiego: "Ty nie jesteś typem sportowym, tobie aktywność fizyczna nigdy nie będzie sprawiać radości, jeśli będziesz to robić to tylko z obowiązku". Jak dobrze, że nie uwierzyłam w te opinie i pozwoliłam sobie to sprawdzić 🙂😎💪Sprawdzajmy.
Wcale nie jest tak łatwo sobie poleżeć... przec Wcale nie jest tak łatwo sobie poleżeć... przecież jest tyle rzeczy do zrobienia... i jeszcze koszulka może się pobrudzić 😉
Mam ogromną wdzięczność za te kwietniowe momen Mam ogromną wdzięczność za te kwietniowe momenty ✨️🙏
Pewnego dnia... będąc w słonecznej Hiszpanii, k Pewnego dnia... będąc w słonecznej Hiszpanii, która akurat tego dnia nie chciała być słoneczna, zobaczyłam ten wielki uśmiech na ścianie... i oczywiście bardzo chciałam podejść, zobaczyć go z bliska i zrobić sobie zdjęcie 🙃Podeszłam i nawet zrobiłam sobie zdjęcie, ale nie było to najwspanialsze doświadczenie, ponieważ zapach unoszący się w powietrzu bynajmniej nie przypominał pomarańczy...I czyż to nie jest przypominajka, że nie wszystko jest takie, jakie się wydaje na pierwszy rzut oka, że z innej perspektywy coś może wyglądać zupełnie inaczej. Rzeczywistość jest bardziej złożona i nie ma sensu upierać się, że coś jest czarno-białe.A tak przy okazji...Akurat w tym przypadku dobrze, że technika jeszcze nie pozwala na przenoszenie zapachów.
Nadrabiam. Tylko czy możliwe jest coś nadrobić? Nadrabiam.Tylko czy możliwe jest coś nadrobić? Raczej nie. Ale można zrobić coś w czasie, w którym można to zrobić. Wszystko i tak robione jest w teraz.
Okazuje się, że już marzec zbliża się do mety Okazuje się, że już marzec zbliża się do mety... a tu lutyHmmm... Mogę powiedzieć sobie, że już za późno na luty,już za późno na to i na tamto, czas minął... Ale ja tak nie chcę. Chcę pamiętać, że mogę, mogę właśnie teraz.
Styczeń 2025 🎉 to • wejście w nowy rok z  Styczeń 2025 🎉to• wejście w nowy rok z nadzieją i pozytywną energią ✨️• świętowanie moich urodzin (Dziękuję za dobro, które spłynęło, w moją stronę 🙏) 🥰• pierwsi Klienci w nowej przestrzeni gabinetowej🙂• pierwsza matcha na kefirze z odbrobiną banana lub dojrzałej gruszki 😋🍵• kilkudniowa gorączka zapraszająca do pozostania w łóżku 🤒 • kilka dobrych filmów 📽• spotkania, rozmowy, radości... 🤗• zakończenie serii 7 sióst - co to była za przygoda📚• wiele tańca i czucia 💃✨️i o ileż więcej 😉
Grudzień 2024 ✨️To miesiąc, w którym zwróciłam swoje oczy do wewnątrz, w którym tyle rzeczy mnie przenikało i wzruszało. Czułam tyle dobrej energii dookoła...Grudzień to dla mnie miesiąc zaczynający się rocznicą zaręczyn. Ten konkretny był bogaty w spotkania, dobre informacje, tańce i celebrowanie tego co jest 🥳Był to miesiąc pożegnania się z pracą w Ośrodku Terapii Gama i zaciekawienia się jak będzie w nowym gabinecie. Był miesiącem śpiewania kolęd z najbliższymi, a z kolęd przejścia do śpiewania z moimi rodzicami "za mgłą" Ksu 🤩😄 Jak dobrze @mateusz.sewielski, że nam grasz 👏Był czasem, w którym wzięłam udział, w pragramie Koniec i początek, dzięki któremu tyle się poruszyło 🙏 Był momentem utworzenia intencji na 2025 rok.Był to miesiąc zauważania obfitości 🎉
Czas listopadowy to u nas czas świętowania 🥳 Czas listopadowy to u nas czas świętowania 🥳 Zrobiliśmy z tego miesiąca nasz, dobry czas 🙏🩷🌺#listopad #fall #celebration #świętowanie
Pewnej październikowej niedzieli... byliśmy w  Pewnej październikowej niedzieli... byliśmy w Ojcowskim Parku Narodowym, po przyjechaniu na miejsce okazało się, że jest dość duuuuużo ludzi. I w pierwszym odruchu pomyślałam, że to chyba nie był dobry pomysł, aby przyjeżdżać w taki dzień i pojawiło się rozczarowanie.Chwilę później idę i myślę sobie, że przecież już tu jestem, chciałam tu być, więc szkoda czasu na marudzenie i koncentrowanie się na tym, na co nie mam wpływu. Chcę skorzystać z tego czasu jak najlepiej.I idąc dalej pomyślałam, że w sumie to piękne, że tyle ludzi przyjechało ze swoimi bliskimi i pupilami, aby pospacerować. Przecież jest to tak ważne, aby przebywać na świeżym powietrzu, w otoczeniu natury. Dobrze, że tak wiele osób z tego korzysta :) Wniosek dla mnie jest taki, że jak jadę w weekend, gdy jest piękna pogoda w bardzo popularne miejsce to nie mogę oczekiwać pustki na trasie :) więc, albo się na to zgadzam albo wybieram inny termin. Jednocześnie jeśli już znajduję się w jakimś miejscu to mogę pokierować moją uwagę do tego, co będzie mnie karmiło, a nie osłabiało. Mogę wybrać. #autumn #jesień #spacer #ojców #małopolska
Kolorowy październik 🍁🍂🌞🙂 W paździe Kolorowy październik 🍁🍂🌞🙂W październiku była prawdziwa, polska, złota jesień. Nakarmiłam się kolorami jesieni skąpanymi w słońcu, zapachem liści i ich szelestem pod butami... Jest coś poruszającego, w tym jesiennym czasie 🤎 #jesień #redyk #bieszczady #czorsztyn #ojcowskiparknarodowy #podkarpacie
Obserwuj

Tagi

art decyzje człowiek ciało Dąbrowski biografie aktywność fizyczna chrześcijaństwo coaching płodności dialog bezpieczństwo dar dezintegracja dezintegracja pozytywna ćwiczenia depresja błąd czytam Disney ciekawość

Archiwa

Szukaj

Meta

  • Zarejestruj się
  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

Obserwuj mnie

Zapraszam Cię na mój Instagram i Facebooka :)

Dobrostan

  • Na co masz wpływ? 21 lutego 2023
  • O wykluczaniu 4 czerwca 2021
  • Lekcje płynące z codzienności 7 maja 2021

Popularne

  • II edycja wielkiej wymiany książkowej PRZECZYTAJ & PODAJ DALEJ 1 października 2016
  • Biografie: Korczak i Disney 8 lipca 2016
  • Monika Szadkowska wydała książkę
    Chcę mieć dziecko – zajdź w ciążę szybciej 28 lipca 2016

Archiwum

Theme by ThemesPie | Proudly Powered by WordPress