Mama to osoba dzięki, której żyję. Dosłownie i w przenośni. To osoba, która zawsze była, troszczyła się, pocieszała, rozśmieszała, słuchała, czasem denerwowała 🙂 . Jestem wdzięczna za to, że jest. Chcesz poznać troszkę bliżej Panią Halinkę? Masz szansę. Zapraszam.
Co jest dla Ciebie ważne w życiu?
Ważny jest dla mnie Bóg, życie w Prawdzie. Zgodnie z przykazaniami, które traktuję jak drogowskazy na swojej drodze.
Skąd czerpiesz energię do życia?
Energię do życia mam chyba od urodzenia 😉 Po prostu jest we mnie. Z wiekiem jestem coraz bardziej świadoma swojej energii i jeszcze bardziej z niej korzystam. Szkoda mi czasu na zbyt długie leżenie, chce mi się żyć. Wiele osób zadaje mi pytanie: Co robię, że mam takie pozytywne nastawienie do życia.
A co byś powiedziała osobom, które są wiecznie zmęczone i im się nie chce?
Powiedziałabym, że trzeba zmienić myślenie. Skupić się na tym co jest w życiu dobre. Dobrych myślach, żeby np. wykonać dobrze swoją pracę czy ugotować pyszny obiad. To co się robi warto robić z miłością.
Odnośnie zmiany myślenia to kiedyś sama byłam bardziej nerwowa, wtedy bardzo mi pomógł blog Iwony Majewskiej-Opiełki. Pojawiały się tam wtedy codziennie przez 365 dni wpisy, każdy kończył się jakimś zadaniem. Czytałam je, spisywałam najważniejsze dla mnie treści i robiłam zadania to było tzw. codzienne dojenie krowy. Prowadziłam też dzienniczek wdzięczności, teraz łatwiej jest mi być wdzięczną za to co mam.
Ostatnio jedna z osób zapytała mnie jak poradzić sobie z pustym gniazdem? Jak Ty sobie poradziłaś?
Nie odczułam tego aż tak bardzo bo działo się to stopniowo, już od liceum bo wtedy mieszkałaś w bursie. Najbardziej pusto zrobiło się jak pierwszy raz odwieźliśmy cię do bursy jak miałaś 16 lat. Myślę, że to naturalna rzecz, że dziecko odchodzi z domu. Wiedziałam, że kiedyś to nastąpi, że dziecko nie będzie ze mną pracowało i mieszkało. Dzieci nie rodzi się dla siebie, a po to aby poszły w świat i robiły dobre rzeczy. Myślę, że też wiele zależy od potrzeb dzieci i rodziców.
Pewnie, że chciałabym pobyć częściej ze swoim dzieckiem bo to jest przyjemne jednak rozumiem, że nie zawsze jest taka możliwość.
Co jest dla Ciebie trudne do zrozumienia?
Dlaczego jest tyle nienawiści i agresji. Powinniśmy się bardziej kochać i szanować.
Jesteś już doświadczoną kobietą – jakie 3 rady dałabyś młodym ludziom?
- Aby dużo się uśmiechali
- Aby zobaczyli w drugim człowieku dobro
- Docenili te rzeczy, które dostajemy za darmo np. słońce, kwiaty