Izabela Sewielska

Przestrzeń Tworzenia Dobra
  • O przestrzeni
  • O mnie
  • Gabinet
  • Psycholog online
  • Kontakt
Home  /  INSPIRACJE  /  Biografie: Korczak i Disney

Biografie: Korczak i Disney

Izabela Sewielska 08 lipca, 2016 INSPIRACJE 6 komentarzy

Inspirują mnie inni ludzie. Lubię przyglądać się historiom różnych osób, podpatrywać inne światy. Raz na jakiś czas sięgam po biografie. Biografie osób, które zmieniały swoją rzeczywistość, aktywnie kształtowały swój świat i wiedziały sens w tworzeniu alternatywy.

Dziś zdecydowałam się opowiedzieć Wam o dwóch książkach. Książkach, które opisują historię niezwykłych postaci. Zastanawiałam się czy połączyć te historie bo przecież to dwa różne światy. Jednak mimo wszelkich różnic obie historie niosą dla mnie wiele inspiracji i głębokich przemyśleń.

korczak-proba-biografii„Korczak. Próba biografii.” Joanna Olczak- Ronikier

To książka niezwykła. Jest w niej wiele chronologicznie przedstawionych faktów. Autorka dołożyła wiele starań aby przedstawić ludzką twarz Korczaka, aby pokazać coś więcej niż hasło „Korczak jest bohaterem”. Czytając książkę widać wyraźnie troskę autorki o to aby zbliżyć się do przedstawienia Korczaka tak, jak sam by chciał być przedstawiony w swojej autobiografii, której napisał tylko ramy w swoim Pamiętniku.

W jedną z ostatnich niedziel, podczas homilii ksiądz mówił o tym, że dziś częściej wybieramy komfort zamiast prawdziwego szczęścia. Korczak mimo czasów, w jakiś przyszło mu żyć, na pewno nie wybierał komfortu. W swoim Pamiętniku napisał „ Życie moje było trudne, ale ciekawe. O takie właśnie prosiłem Boga w młodości”.

To co mnie fascynuje w życiu Doktora to posiadanie przez niego pięknych wartości. Wartości, którymi faktycznie żył. Miał odwagę je realizować. Myślę, że łatwo pogubić się w życiu, a posiadanie mocnego kręgosłupa moralnego może nas nakierować na dobrą ścieżkę.

Korczak tworzył innowacyjne metody, potrafił działać w sposób niecodzienny, innowacyjny. Nie zamykał się w schematach. Uważam, że było to możliwe dlatego, że kochał to co robił, kochał dzieci. Prawdziwa miłość pozwala przekraczać granice i łamać schematy.

Niezwykłe jest też to, że z jednej strony robił wszystko aby dzieci miały dobre warunki, dbał o ich rozwój, a z drugiej nie okłamywał ich i mówił otwarcie o trudnych sprawach takich jak śmierć. Szanował innych bez względu na to ile dana osoba miała lat, brał pod uwagę zdanie nawet najmniejszych dzieci.

Był odważny, niestrudzenie walczył o to aby dzieci miały ciepły kąt, jedzenie czy ubranie. Jednocześnie musiał podejmować odważne i rozrywające serce decyzje. W trudnych momentach gdy na dziecko przypadało 300 kcal na dzień musiał decydować, które dzieci karmić. Jeśli każde dziecko dostawałby tylko tyle kalorii to wkrótce wszystkie by umarły. Decydował, że będzie karmić dzieci, które już miały świadomość, że żyją.

To co jeszcze mnie porusza w Korczaku to jego oddanie dzieciom, jego poczucie obowiązku i odpowiedzialność za drugą osobę. I to, że mimo tylu krzywd, tak trudnych warunków życia nikomu nie życzył źle. Tak napisał w Pamiętniku w 1942 roku „Nikomu nie życzę źle. Nie umiem. Nie wiem jak to się robi”.

walt-disney-potega-marzenWalt Disney. Potęga marzeń. Bob Thomas

Walt Disney to człowiek o nieograniczonej wyobraźni. Wyobrażał sobie dane przedsięwzięcie i dążył do jego realizacji. Osobom, które mówiły mu, że jego pomysłu nie da się zrealizować odpowiadał tak „Jesteś specjalistą w zabijaniu pomysłów, zanim pojawi się szansa, by je wcielić w życie. Mierzymy wysoko i dlatego udało nam się dotychczas tak wiele dokonać. A teraz wracaj do roboty i spróbuj jeszcze raz”.

Czytając tę biografię miałam wrażeniem, że przez większość czasu Walt odnosił porażki, było ich bardzo wiele. Pojawiały się sukcesy ale zaraz potem przychodziło kolejne bankructwo i trudności. Nawet pierwsze otwarcie Disneylandu było porażką, mało co poszło zgodnie z planem. To co mnie zachwyciło to determinacja Walta w dążeniu do celów. Miał wizję, wiedział co chce zrealizować i stawiał kolejne kroki mimo tego, że inni raczej go zniechęcali, pokazywali, że się nie da. Jego brat Roy, z którym prowadził firmę próbował nieraz odwieść go od kolejnych pomysłów powołując się na kryzys finansowy, który zresztą faktycznie miał miejsce. Często nie było ich stać na realizację kolejnych projektów. Mimo to Walt stawiał na swoim i szukał rozwiązań.

Disney i jego pracownicy wkładali serce w swoją pracę. On sam pracował dużo, intensywnie, niejednokrotnie po nocach, myślę, że dobrze znany mu był flow. Wiedział, że aby dotrzeć do odbiorców muszą poruszać widzów odwołując się do emocji.

Podobało mi się to, że Walt ciągle stawiał na rozwój. Nie chciał stać w miejscu. Nie zadowalał się już osiągniętymi sukcesami, zarobionymi pieniędzmi, a wciąż inwestował i chciał więcej. Dążył do tego aby wciąż dać coś nowego ludziom. Wiedział, że muszą dbać nieustannie o klienta.

IMG_5570-retuszTe historie mnie poruszają i napędzają do działania. Staram się wyciągnąć z nich jak najwięcej dobrego dla siebie.

Które biografie zrobiły na Tobie duże wrażenie? Historie jakich osób Cię inspirują? Koniecznie podziel się w komentarzu.

Tagi: biografie, Disney, inspiracje, Korczak, książki, ludzie
Previous Article
Next Article

About Author

Izabela Sewielska

Dzień dobry :) Jestem psychologiem, trenerem, żoną i.... lubię się uśmiechać, wspierać innych w rozwoju oraz zgłębiać tematy dotyczące tego jak żyć dobrze :)

Related Posts

  • Wybierz coś dla siebie. Inspiracje 02.2020

    26 marca 2020
  • Kobiety – Kobietom. Dzień kobiet :)

    8 marca 2020
  • Obejrzyj, posłuchaj, przeczytaj, zainspiruj się. Inspiracje 01.2020

    25 lutego 2020

6 komentarzy

  1. Radzimir
    11 lipca 2016 at 8:45 pm

    Jako że swego czasu pasjonowałem się himalaizmem i sam nieco częściej bywałęm w górach, to na pewno polecę kilka pozycji dotyczących tego tematu, bo i tam wiele inspirujących postaci, a więc zaczynamy:

    1. „Broad Peak. Niebo i Piekło” autorstwa Bartka Dobrocha i Przemysława Wilczyńskiego.

    Dla osób nie mających nic wspólnego z górami może być momentami toporna, oczywiście dotyczy głośnej tragedii polskich himalaistów na jednej z najwyższych gór świata Broad Peaku. To co mną wstrząsneło to historia Tomka Kowalskiego, młodego, ambitnego, nieco postrzelonego, ale co najważniejsze realizującego po kolei wszystkie cele jakie sobie stawiał wspinacza. Gdy przeczytałem jakie marzenia miał Tomek, z jaką determinacją je realizował byłem pod wielkim wrażeniem. Oczywiście autorzy książki chcieli, aby historia ta była przedstawiona dramatycznie, chcieli aby Tomek został przedstawiony jako bohater, ale nie widzę w tym zabiegu nic złego, a wręcz przeciwnie.
    Historię tego jakże dobrze zapowiadającego się wspinacza potraktowałem jako przestrogę oraz dużą lekcję dotyczącą mojej pokory, jak i cieszenia się z teg co mam.

    2. „Ucieczka na szczyt” autorstwa Bernadette McDonald

    Vademecum wiedzy dla osób pasjonujących się himalaizmem. Kanadyjska autorka przedstawia sylwetki najwybitiejszych polskich wspinaczy, którzy w latach 70. i 80. ubiegłego stulecia uczynili himalaizm zimowy niemal naszym sportem narodowym. Autorka zastanawia się nad fenomenem Polaków, stara się rozłożyć na czynniki pierwsze to skąd wzięli się Ci herosi. W książce wspomniano wielu z wielkich, natomiast w sposób szczególny opisana jest Wanda Rutkiewicz – trudna w obyciu, z wielkimi ambicjami, ale i konsekwentna do bólu. I ona miała wielkie plany, i ona umiera zbyt szybko…

    3. „Od początku do końca” autorstwa Olgi Morawskiej

    Historia jak poprzednie, młody i świetnie zapowiadający się himalaista tragicznie ginie w Himalajach, natomiast książka zupełnie inna, a wszystko za sprawą Olgi Morawskiej – wdowa po mężu opowie nam historię pełną wyrzeczeń, trudów życia z człowiekiem, którego większą część roku nie ma w domu. Dostaniemy na tacy pamiętnik wypraw Morawskiego wraz z komentarzem żony. Wszystko to daje arcyciekawy efekt ponieważ utożsamiamy się nie tylko z wielkim himalaistą, ale i jego rodziną która przecież czeka w domu na tatę i męża. Dzięki tej książce zdałem sobie sprawę z tego jak bardzo góry potrafią pochłonąć, zostawiając wszystko inne w tyle. Pozycja ta uświadomiła mi również, że należy ciągle szukać kompromisu i odpowieniego wyważenia pomiędzy życiem dla siebie i życiem dla innych, a także pomiędzy oddaniem się czemuś, a pamiętaniem o najbliższych.

    • Iza Florek
      12 lipca 2016 at 11:41 am

      Radzimir, dzięki za tak obszerną i zachwycającą rekomendację. Jakiś czas temu po przeczytaniu książki Martyny Wojciechowskiej „Przesunąć horyzont”, obejrzeniu filmu Everest, a także po wysłuchaniu Piotra Cieszewskiego rozmyślałam i zastanawiałam się nad wieloma wątkami związanymi z takimi wyprawami. Wtedy też poszukałam na YT informacji o np. Wandzie Rutkiewicz. To jest niezwykłe i ma tyle różnych odcieni. Jako pierwszą książkę z zaproponowanych wybrałam bym „Ucieczkę na szczyt”. Dzięki!

  2. Anna
    20 lipca 2016 at 8:31 am

    Ja uwielbiam biografie. Zawsze można dowiedzieć się czegoś, co będzie dla nas inspirujące. Dla mnie niezwykle inspirujące okazały się dwie biografie:
    Fran Drescher ,,Cancer Schmancer” – za to, że to historia o kobiecej sile i walce o własne zdrowie, które są pokazane z dystansem, na który nie byłoby mnie stać.
    Brent Schlender, Rick Tetzeli ,,Droga Steve’a Jobsa” – tego bohatera bym raczej nie polubiła, ale podziwiam u Jobsa to, że potrafił walczyć o swoja marzenia.
    Co do Janusza Korczaka to miałam okazję przeczytać jego artykuł o wizji pomagania, który jest zamieszczony w antologii reportażu pod redakcją Mariusza Szczygła i byłam pod dużym wrażeniem.

    • Iza Florek
      21 lipca 2016 at 11:07 am

      Dzięki Aniu, że się podzieliłaś tytułami biografii ważnych dla Ciebie. Jedna i druga o walce 🙂 Zdecydowanie warto czytać o historiach innych, inspirować się tym i może niektóre rzeczy wprowadzać do własnego życia.

  3. archistacja
    10 sierpnia 2016 at 6:43 am

    Bardzo lubię czytać biografie. Polecam tą Michała Anioła („Udręka i Ekstaza”). Chętnie sięgnę po książkę o Waltcie Disney’u. Dzięki za recenzję 🙂

    • Iza Florek
      10 sierpnia 2016 at 6:47 am

      Wpisuję na listę Michała Anioła 🙂

Kategorie

  • AKTUALNOŚCI
  • INSPIRACJE
  • PRACA
  • RELACJE
  • ROZMOWY
  • WZRASTANIE

Facebook

Ostatnie wpisy

  • Na co masz wpływ?
  • O wykluczaniu
  • Lekcje płynące z codzienności
  • Anioły są wśród nas
  • Zaufaj sobie i żyj w zgodzie ze sobą

Instagram

Izabela Sewielska

izabelasewielska.pl

🌻Wspieram w trudnych chwilach, kryzysach
🌻Pomagam odkrywać drogi do dobrego, pięknego życia 💛
🌻kontakt@izabelasewielska.pl

Okazuje się, że już marzec zbliża się do mety Okazuje się, że już marzec zbliża się do mety... a tu lutyHmmm... Mogę powiedzieć sobie, że już za późno na luty,już za późno na to i na tamto, czas minął... Ale ja tak nie chcę. Chcę pamiętać, że mogę, mogę właśnie teraz.
Styczeń 2025 🎉 to • wejście w nowy rok z  Styczeń 2025 🎉to• wejście w nowy rok z nadzieją i pozytywną energią ✨️• świętowanie moich urodzin (Dziękuję za dobro, które spłynęło, w moją stronę 🙏) 🥰• pierwsi Klienci w nowej przestrzeni gabinetowej🙂• pierwsza matcha na kefirze z odbrobiną banana lub dojrzałej gruszki 😋🍵• kilkudniowa gorączka zapraszająca do pozostania w łóżku 🤒 • kilka dobrych filmów 📽• spotkania, rozmowy, radości... 🤗• zakończenie serii 7 sióst - co to była za przygoda📚• wiele tańca i czucia 💃✨️i o ileż więcej 😉
Grudzień 2024 ✨️To miesiąc, w którym zwróciłam swoje oczy do wewnątrz, w którym tyle rzeczy mnie przenikało i wzruszało. Czułam tyle dobrej energii dookoła...Grudzień to dla mnie miesiąc zaczynający się rocznicą zaręczyn. Ten konkretny był bogaty w spotkania, dobre informacje, tańce i celebrowanie tego co jest 🥳Był to miesiąc pożegnania się z pracą w Ośrodku Terapii Gama i zaciekawienia się jak będzie w nowym gabinecie. Był miesiącem śpiewania kolęd z najbliższymi, a z kolęd przejścia do śpiewania z moimi rodzicami "za mgłą" Ksu 🤩😄 Jak dobrze @mateusz.sewielski, że nam grasz 👏Był czasem, w którym wzięłam udział, w pragramie Koniec i początek, dzięki któremu tyle się poruszyło 🙏 Był momentem utworzenia intencji na 2025 rok.Był to miesiąc zauważania obfitości 🎉
Czas listopadowy to u nas czas świętowania 🥳 Czas listopadowy to u nas czas świętowania 🥳 Zrobiliśmy z tego miesiąca nasz, dobry czas 🙏🩷🌺#listopad #fall #celebration #świętowanie
Pewnej październikowej niedzieli... byliśmy w  Pewnej październikowej niedzieli... byliśmy w Ojcowskim Parku Narodowym, po przyjechaniu na miejsce okazało się, że jest dość duuuuużo ludzi. I w pierwszym odruchu pomyślałam, że to chyba nie był dobry pomysł, aby przyjeżdżać w taki dzień i pojawiło się rozczarowanie.Chwilę później idę i myślę sobie, że przecież już tu jestem, chciałam tu być, więc szkoda czasu na marudzenie i koncentrowanie się na tym, na co nie mam wpływu. Chcę skorzystać z tego czasu jak najlepiej.I idąc dalej pomyślałam, że w sumie to piękne, że tyle ludzi przyjechało ze swoimi bliskimi i pupilami, aby pospacerować. Przecież jest to tak ważne, aby przebywać na świeżym powietrzu, w otoczeniu natury. Dobrze, że tak wiele osób z tego korzysta :) Wniosek dla mnie jest taki, że jak jadę w weekend, gdy jest piękna pogoda w bardzo popularne miejsce to nie mogę oczekiwać pustki na trasie :) więc, albo się na to zgadzam albo wybieram inny termin. Jednocześnie jeśli już znajduję się w jakimś miejscu to mogę pokierować moją uwagę do tego, co będzie mnie karmiło, a nie osłabiało. Mogę wybrać. #autumn #jesień #spacer #ojców #małopolska
Kolorowy październik 🍁🍂🌞🙂 W paździe Kolorowy październik 🍁🍂🌞🙂W październiku była prawdziwa, polska, złota jesień. Nakarmiłam się kolorami jesieni skąpanymi w słońcu, zapachem liści i ich szelestem pod butami... Jest coś poruszającego, w tym jesiennym czasie 🤎 #jesień #redyk #bieszczady #czorsztyn #ojcowskiparknarodowy #podkarpacie
7 lat wspólnego wędrowania ❤️🙏🥳🌞😘🌺😋
Zmiany zaobserwowane... Kiedyś od osób, które Zmiany zaobserwowane... Kiedyś od osób, które były dla mnie inspirujące, mądre, od których chciałam się czegoś nauczyć spodziewałam się, że dostanę konkretną odpowiedź, zalecenie, dostanę rozwiązanie czy też wskazanie jaką drogą mam iść lub gdzie znajdę to czego szukam. Oczekiwałam pokazania co jest czarne, a co białe. Cóż za wygodna sytuacja dla obu stron.... I pamiętam osoby, które przyczyniały się do zmiany tego sposobu myślenia... Osoby, które zachęcały do krytycznego myślenia, wspierały wolność i tym samym branie odpowiedzialności za siebie. Pamiętam ile to wzbudzało we mnie niewygody. Często było to destabilizujące, jednoczeście ugruntowujące i fascynujące. I dziś zdecydowanie bliższe mi jest otaczanie się ludźmi, którzy nie szykuję dla mnie gotowców, nie mówią jak należy żyć i jaką drogą iść, a raczej poszerzają perspektywę, towarzyszą w poszukiwaniu i odkrywaniu. Wspierają w wędrowaniu... takim jakie ono jest.
Czasami marzenia spełniają się zaskakująco szy Czasami marzenia spełniają się zaskakująco szybko 🙏🌞🙂A zaczęło się od zdjęcia z owcami, które przysłała mi bliska osoba 💛 Potem obejrzenia w internecie pięknych zdjęć z redyków (nie wiem jak to się stało, że aż tak dużo mi się ich wyświetlało), a potem wygooglowania co to właściwie jest redyk i gdzie takie wydarzenia mają miejsce... i tak krok po kroku... znalazłam się pierwszy raz w życiu na redyku w Kluszkowcach 🥳Cieszyłam się jak dziecko 🙃 i nawet ogrom 💩💩💩 mojego strumienia radości nie zatrzymał 🙂#redyk #redykkluszkowce #owce #góry
Wrzesień 🌞 Miesiąc przejścia. Idąc co chwi Wrzesień 🌞Miesiąc przejścia.Idąc co chwilę napotykamy nowe ścieżki, a coś co jeszcze chwilę temu było daleko, staje się wyraźne. Kończą się jedne rzeczy, zaczynają kolejne. Coś potrzebuje odejść, aby zrobić miejsce na nowe. Stałość, o ktorą czasem tak mocno walczymy okazuje się iluzją.Jest za to ciągły ruch, czasem powolny, czasem szybki ale jest to ruch.
Zaczął się pierwszy, w pełni jesienny weekend, Zaczął się pierwszy, w pełni jesienny weekend, a ja jeszcze na chwilkę wrócę do ostatniego, tego kończącego lato 2024.Był to dla mnie czas wypełniony pięknymi chwilami, pierogami, prostymi gestami, słonecznikami i życzliwością. Było to przyjemne zakończenie lata.A patrząc wstecz, wiem, że to co jest teraz, wcale nie jest oczywiste. Tym bardziej rozumiem jak ważne jest bycie w bliskiej relacji ze sobą samym, uczenie się uważności i otwartości... 🌻Aaaaa... i może wiecie (i mi napiszecie) co jest, w tych polach słonecznikowych, że wyzwalają we mnie taką pozytywną energię? 🌞🙂🌻
Pamiętam, jak przeczytaliśmy o Las Grietas, miej Pamiętam, jak przeczytaliśmy o Las Grietas, miejsce to wydało nam się interesujące więc zdecydowaliśmy się tam zajechać. Stanęliśmy przy drodze i wyszliśmy z auta. Miejsce to nie było jakoś specjalnie oznakowane i nie widać było od razu gdzie są te pęknięca. Mimo to poszliśmy w stronę 600 metrowego wulkanu Montana Blanca, aby odszukać to miejsce. I faktycznie kilka kroków dalej, po drugiej stronie ulicy zobaczyliśmy te zjawiskowe sękacze.I tak sobie myślę, że często jest podobnie w codziennym życiu. Nie wszystko co piękne/wartościowe jest widoczne od razu, ale też niekoniecznie musi być bardzo oddalone. Często może być w pobliżu, na wyciągnięcie ręki. Tylko potrzeba się zatrzymać, rozejrzeć i w zaufaniu tego poszukać, dać sobie szansę, aby po to sięgnąć. Zaufać, że to jest i jest dostępne.
Zaczął się na Fali... w Trzebownisku, a skońc Zaczął się na Fali...w Trzebownisku, a skończył na Platja de la Romana na Majorce 🙂I w każdym innym dniu wydarzało się życie przynoszące różnorodność, którą starałam się przeżyć najlepiej jak potrafiłam, w danym momencie.#sierpień #august #mallorca #bicycling #naturelover #wakacje
Lipcowe momenty te zwykłe i niezwykłe jednocześ Lipcowe momenty te zwykłe i niezwykłe jednocześnie.Linia między tym, co nazywamy zwykłym czasem bardzo płynnie przenika się, z tym co niezwykłe. Tak wiele zależy od perspektywy i momentu, w którym się znajdujemy. I czy czasem nie jesteśmy zapraszani, aby w zwykłych momentach/rzeczach odkryć kawałek piękna?#metallica #warszawa #rzeszów #rowery #lipiec #july #summertime
To już tydzień 💥 Tydzień temu trwał wyjątk To już tydzień 💥 Tydzień temu trwał wyjątkowy metaliczny weekend 💥 Co tu dużo mówić był 🔥🔥🔥 i moc 🤩 Bardzo się cieszę, że mogliśmy być 🥳 #metallica#72seasons@metallica
Lipiec na dobre się rozkręcił, a ja dopiero prz Lipiec na dobre się rozkręcił, a ja dopiero przybywam z kadrami z czerwca 🙃 Tak to jest jak pochłonie mnie życie 🙂 a ja nie jestem dobra w robieniu wielu rzeczy naraz 😉.✨️Czerwcowy czas obfitował w wiele wyjątkowych momentów - je chcę pamiętać i nimi chcę nawozić kolejne dni ✨️
Więcej... Obserwuj

Tagi

działanie jazz czytam ćwiczenia działaj harmonia dezintegracja Kaczkowski dobrostan dziękuję dar dystans dobro biografie kobieta firma Dąbrowski kino Disney coaching płodności koncert bezpieczństwo art chrześcijaństwo efektywność depresja dezintegracja pozytywna emocje dziecko fil film empatia aktywność fizyczna ciekawość humor inspiracje kobiety decyzje człowiek droga dialog komunikacja błąd ciało kompromis

Archiwa

Szukaj

Meta

  • Zarejestruj się
  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

Obserwuj mnie

Zapraszam Cię na mój Instagram i Facebooka :)

Dobrostan

  • Na co masz wpływ? 21 lutego 2023
  • O wykluczaniu 4 czerwca 2021
  • Lekcje płynące z codzienności 7 maja 2021

Popularne

  • II edycja wielkiej wymiany książkowej PRZECZYTAJ & PODAJ DALEJ 1 października 2016
  • Biografie: Korczak i Disney 8 lipca 2016
  • Monika Szadkowska wydała książkę
    Chcę mieć dziecko – zajdź w ciążę szybciej 28 lipca 2016

Archiwum

Theme by ThemesPie | Proudly Powered by WordPress