Idąc przez życie, spotykamy wiele ludzi na naszej drodze. Jedni są z nami latami – towarzyszą nam w codzienności, inni są od czasu do czasu np. przy konkretnych zadaniach, okazjach, a jeszcze inni pojawiają się na chwilę i nasze drogi się rozchodzą. Pewnie też większość z nas znajdzie takie relacje, które się odnawiają po latach, ale też te, które po bardzo długim czasie się kończą. Bez względu na to, w niektórych z tych spotkań jest coś niezwykłego… I właśnie dziś będzie o tych (nie)zwykłych spotkaniach.
Od dłuższego czasu pada deszcz. Pada, a nawet leje. W momencie gdy mi lub komuś innemu przychodzi do głowy narzekanie na deszcz, na ciężkie przeżywanie życia związane z deszczową aurą przychodzi mi do głowy pewien obrazek.
Nie chodzi o to aby ciągle skupiać się na sobie i pielęgnować swój egoizm. Chodzi o to aby dostrzec w swoim życiu siebie – swoje potrzeby, swoją wartość, swoje działania. Znajdować dla siebie czas. Aby być dla siebie ważnym.
Świąteczna magia. Czujesz ją? Czy tylko obserwujesz w mediach? Święta nie muszą być magiczne. Wystarczy, że będą czasem wartościowych spotkań. Czasem z dobrymi ludźmi. Tylko, że nie każdy może liczyć nawet na to.