Świąteczna magia. Czujesz ją? Czy tylko obserwujesz w mediach? Święta nie muszą być magiczne. Wystarczy, że będą czasem wartościowych spotkań. Czasem z dobrymi ludźmi. Tylko, że nie każdy może liczyć nawet na to.
Nie wiem jak twoje ale moje święta nie zawsze były cudownym spotkaniem z najbliższymi. Nie zawsze były magiczne. Czasem były bolesne i rodziły bunt. Rozbijały moje serce. Po takim czasie musiałam kilka dni się zbierać.
Trudne powroty do domu
Pamiętam jak za czasów studenckich w Kościele Akademickim KUL modliliśmy się za osoby, które mają trudne powroty do domu. Uświadamiało mi to, że nie każdy ma nawet swój dom, rodziców, nie każdy ma ciepłą i miłą atmosferę. Mamy bardzo różne położenia. Różne domy.
To przekierowanie uwagi z niezwykłych świąt na trudne święta otwierało mi oczy. Uczyło empatii, pozwoliło popatrzeć szerzej. Skłaniało do refleksji nad sobą, nad tym jak ja chcę przeżywać czas świąt, co jest dla mnie w nich najważniejsze. Na co się godzę, a na co nie. Uczyłam się stawiać granice.

Wdzięczność
Jeśli masz przed sobą piękny czas świąt z najbliższymi to cudownie. Bądź wdzięczny za taką sytuację. Uciesz się z tego. Doceń ten czas.
Czas na zmiany?
Jeśli masz trudne relacje to może warto zastanowić się co możesz zmienić, co możesz zrobić w tym położeniu. Zachęcam cię aby poszukać rozwiązania, które będzie dla ciebie dobre/lepsze. Zadbaj o siebie w tym czasie.
Warto mieć świadomość, że nie każdy spędzi te święta w radości. Zastanów się czy nie możesz sprawić, że czyjeś święta będą lepsze. Może zaprosisz kogoś do siebie, odwiedzisz kogoś, spędzisz czas z kimś dla kogo będzie to ważne.
Polecam artykuł: „Święta naj…bardziej koszmarne”.
Tagi: bezpieczństwo, człowiek, dobro, dystans, emocje, rodzina, święta, wdzięczność, zmiany