Wyobraź sobie, że masz 14 lat. Jesteś dobrym uczniem i raczej nie stwarzasz problemów. Masz świadectwa z czerwonym paskiem. Lubisz chodzić do szkoły, uczysz się samodzielnie, nikt cię nie pogania do nauki.
Może jesteś jedną z tych osób, które chcą coś zrobić, coś nowego wprowadzić do swojego życia, coś w nim zmienić, coś przestać lub zacząć robić. Może jesteś osobą, która nadal nie zaczęła robić tego, co faktycznie pragnie, bo jakiś autorytet, grupa ludzi czy ktoś bliski mówi, że nie wypada, że to grzech, że to nierealne albo że ty się do tego nie nadajesz. Hmm…
Świąteczna magia. Czujesz ją? Czy tylko obserwujesz w mediach? Święta nie muszą być magiczne. Wystarczy, że będą czasem wartościowych spotkań. Czasem z dobrymi ludźmi. Tylko, że nie każdy może liczyć nawet na to.
Chcesz się rozwijać? Uczyć nowych rzeczy? Jeśli tak, to rozwijaj w sobie otwartość. Otwartość na inną perspektywę. Zrozumienie, że istnieją ludzie, którzy mają inne niż twoje poglądy, przekonania, podejście do różnych spraw.