Styczniowy czas według mnie sprzyja oglądaniu filmów, czytaniu czy chodzeniu do teatru. Dziś chcę się podzielić moimi kilkoma inspiracjami stycznia. Zapraszam Cię serdecznie.
Film
Film Mamut nie jest nowością (jest z 2008 roku) jednak ja obejrzałam go dopiero teraz. Film ten skłania do zastanowienia się nad wieloma aspektami dotyczącymi rodziny, pracy, cierpienia czy miłości. Mimo, że od jego obejrzenia minęło już kilka tygodni to wciąż mocno we mnie pracuje.
Ten film dał mi dużo radości – śmiałam się w głos. A właśnie tego oczekuję od komedii. Polecam go jeśli chcesz dotlenić komórki i wynieść jakąś mądrą myśl, albo chociaż jakiś zabawny tekst.
Film dla tych co chcą przenieść się w sferę marzeń. W tym filmie nie szukałabym zaskoczenia, a rozmarzenia się i dobrej musicalowej muzyki. Ja uroniłam na nim łzę (w sumie nie jedną) ale to pewnie nie przydarzy się większości osób. Chociaż… kto wie.
Ten film na pewno warto zobaczyć. Jestem pod wrażeniem pomysłu, wytrwałości w realizacji i uzyskania tak pięknej całości. Film jest rewelacyjny!
Teatr
- Teatr Przedmieście spektakl „Circus Paradise”
W urodziny mąż zabrał mnie do Teatru Przedmieście na karnawałowy spektakl. Teatr Przedmieście to miejsce kameralne, gdzie można poczuć bliskość z aktorami. Circus Paradise to spektakl pełen energii, zaskoczeń, radości i szaleństwa.
- Teatr Bo Tak spektakl Tresowany Mężczyzna
Bilety na spektakle Teatru Bo Tak są rozchwytywane i wcale mnie to nie dziwi 🙂 Tresowany Mężczyzna to był pierwszy spektakl Teatru Bo Tak, na którym byłam i na pewno nie ostatni. To było 90 minut dobrej zabawy, wielu wybuchów śmiechu, a poza radośnie spędzonym czasem można poszukać drugiego dna w opowiedzianej historii, zastanowić się na tematem wychowania czy miłości.
Koncert
Koncerty Łąki Łan to dla mnie czas ładowania się pozytywną energią i dobra zabawa w nieoczywistym wydaniu. Po prostu „moc, energia, endorfina”.
Książka
- Ignacy Loyola. Sam i na piechotę autora José Ignacio Tellechea Idígoras
Książka ta nie dość, że przybliżyła mi obraz Ignacego Loyoli to również zabrała w podróż do głębi siebie. Na każdym etapie tej książki stawiałam pytania do siebie, przyglądałam się sobie, swojemu życiu. Dla mnie ta książka opowiada o zaufaniu, oddaniu, wartościach jakimi kierujemy się w życiu oraz poszukiwaniu sensu życia.