Kwiecień w tym roku nas rozpieszczał. Kwietniowa pogoda była piękna. Sam fakt, że nadeszła wiosna jest dla mnie ogromnie inspirujący i wprowadzający w pozytywny nastrój. Ale to nie wszystko, dziś chcę się z wami podzielić kilkoma kwietniowymi inspiracjami.
TEATR
- Spektakl Idiota w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie
Spektakl Idiota oparty jest na powieści Fiodora Dostojewskiego. Jest to spektakl mocny w wyrazie, niekoniecznie miły i przyjemny. Raczej konfrontujący, pobudzający nasze emocje, pokazujący złożoność życia i to ile się płaci za bycie tym kim się jest. Jeśli lubicie Dostojewskiego to myślę, że warto zobaczyć tę sztukę. - Teatr Bo Tak, spektakl Prawda
Do dziś jeszcze z Mateuszem rzucamy sobie tekstami z tej komedii. W odróżnieniu od Idioty jest to sztuka lekka i zabawna. Jeśli chcecie się pośmiać, odprężyć to warto pójść na ten spektakl. Myślę, że wprowadzi was w dobry nastrój. Czyż nie tego czasami nam potrzeba?
Aaa i usłyszycie tu dużo dobrej muzyki.
KONCERT
- Mate.O/TU. Mate.O to projekt muzyczny Mateusza Mate.O Otremby, a skrót TU oznacza Totalne Uwielbienie. Koncert był piękny wizualnie, dobry muzycznie i stworzył przestrzeń aby uwielbiać Jezusa. To był radosny czas!
FILM
- Twarz. O tym filmie ostatnio dużo się mówiło więc pewnie większość z was o nim słyszała i wiele osób ten film widziało już w kinie. Szczególnie w pierwszej części filmu moją uwagę przykuły piękne zdjęcia, cudowne kadry. Jest to film przerysowany, uwypukla wiele trudności, marności i stereotypów. Myślę, że warto zobaczyć ten film, zderzyć się z tym obrazem i może wyciągnąć jakieś wnioski…. najlepiej na swój temat, niekoniecznie o kimś.
Dodatkowo mam taką refleksję, że brakuje filmów gdzie Kościół jest przedstawiony z pozytywnej strony…
PODRÓŻ
- Rzym i Watykan. Co to była za podróż, co to był za czas :). Kilka dni spędzonych w Rzymie, a inspiracji kilkadziesiąt kilogramów. Rzym to dla mnie kolejne miejsce, które pokazuje jakie rzeczy człowiek może projektować, robić, wymyślać, realizować mimo, że wydawałoby się to niemożliwe. Zagłębiając się w historię poszczególnych miejsc wszystko smakuje jeszcze bardziej. To miejsce zdecydowanie warto odwiedzić, pobyć w nim dotykając różnorodności i niezwykłości jaką niesie.

KONFERENCJA
- „Sztuka życia” Anna Dymna i Wojciech Bonowicz
Na drugi dzień po przyjeździe z Rzymu byłam na spotkaniu z Anną Dymną i Wojciechem Bonowiczem. Za ich sprawą na ten krótki czas przeniosłam się w świat poezji, świat bez gotowych odpowiedzi, świat pobudzający wyobraźnię. Było to spotkanie dwóch osób, które opowiedziały w sposób niebanalny o sensie życia, o tym co w życiu ma znaczenie.
Dziś wiele osób chce nam dać gotowe rozwiązania, a tu ich nie było… i co to była za wartość! Było to spotkanie nastawione na poszukiwanie.
I to by było na tyle. Tymi kilkoma rzeczami chciałam się z wami podzielić. Będzie mi miło jak w komentarzu podzielicie się swoimi inspiracjami.
Dodaj Komentarz