Uwielbiam rozmawiać. Bardzo cenię sobie rozmowy szczere, o tym co czujemy, co myślimy. Takie rozmowy ubogacają wnętrze.
Są takie rozmowy, które mocno wciągają, które angażują i dzięki, którym czuję niesamowicie dużo energii. O jakich rozmowach mówię? O takich które traktują o nas, mówią o naszych emocjach, spostrzeżeniach, potrzebach, o tym czego doświadczyliśmy, co ostatnio nam się przytrafiło. Rozmowy o tym co we wnętrzu rozmówców jest obecne.
O kimś
Mam wrażenie, że wiele rozmów sprowadza się do rozmawiania o kimś, o jakichś odległych, nieznaczących rzeczach, o pierdołach. Znam takie przestrzenie gdzie w ogóle nie mówi się o sobie, a tylko o innych. Przykre. Trudne. Dla mnie dość męczące.
Zdarzają się też sytuacje, gdzie ktoś pozornie chce coś o nas wiedzieć. Pytanie zadane w naszym kierunku wskazuje na zainteresowanie naszą osobą. Jednak jak zaczynamy mówić inaczej niż druga strona się spodziewa to odbiorca zaczyna nas zagłuszać, przerywa i pokazuje, że źle myślimy, nie mamy racji, że to bez sensu. I tu następuje koniec otwartości. Rozmowa zakończona. Ciężko się rozmawia z osobami, które wszystko wiedzą najlepiej. Wiedzą co chcą usłyszeć.
O naszym wnętrzu
Uwielbiam gdy w relacji jest zaufanie, szacunek do odmienności, do innych poglądów. To wielki skarb mieć wokół siebie osoby, z którymi można porozmawiać o tym co jest w środku nas. O tym co skrywa nasze wnętrze. To niesamowity dar jeśli inni zaczynają nam mówić o sobie, o tym co czują. Odkrywając swoją wrażliwość, miejsca niedostępne od razu dla każdego.
Cenię sobie również szybkie pogawędki z osobami znanymi tylko z widzenia np. w windzie czy na ulicy ale to temat na inny wpis. Jednakże do takich rozmów również zachęcam. Czasem wymiana trzech zdań powoduje dużo radości. Jest to oznaka życzliwości.
Czas
Na głębokie i uważne rozmowy potrzeba wygospodarować czas. Nie da się o rzeczach ważnych rozmawiać robiąc zakupy czy oglądając jednocześnie serial.
„Ktoś kto delektuje się rozmowami, zamiast wpychać je w siebie jak szybki posiłek, naprawdę spotyka się z drugim człowiekiem. A to się opłaca.” Titus Muller
A Ty?
A Ty jakie rozmowy sobie cenisz? Co dla Ciebie jest ważne w rozmowie? Patrzysz na siebie z lotu ptaka aby zobaczyć jak wyglądają Twoje rozmowy z innymi ludźmi? Myślę, że bardzo cenne jest zobaczyć jak się komunikujemy. Czy rozmawiamy o rzeczach ważnych, czy nasze relacje są „jakieś”?
Dbajmy o rozmowy. Dbajmy o ich jakość. Ilość jest tu mniej istotna. Rozmawiajmy tak aby odkrywać siebie poprzez te rozmowy i dawać innym kawałek siebie.
A na koniec link do utworu, który przypłynął do mojej świadomości kiedy pisałam ten tekst: Fisz – Bla Bla Bla.
Tagi: człowiek, emocje, uważność, zaangażowanie