Jestem świadoma, że zaczynam kreować swój świat od myśli, a potem słów. W zależności od tego o czym i jak myślę tak powstają moje kolejne kroki. Myśli i słowa to początek działania.
Jeśli myśli są pozytywne, przepełnione nadzieją i ukierunkowane na rozwiązanie to tak też działamy. Jeśli w głowie królują czarne scenariusze to pojawiają się obawy i strach, a wtedy ciężko zabrać się do konstruktywnej pracy. Aż korci aby uciec od robienia w prokrastynację.
Co słyszysz?
W wielu miejscach możesz usłyszeć: znów poniedziałek, nie lubię swojej pracy, jest za gorąco, potem za zimno, za mało słońca lub za dużo deszczu, kiedy w końcu będzie piątek, na nic nie mam czasu, to jest złe i tamto też, ta osoba brzydko wygląda, a tamta jest głupia, a jeszcze kolejna to jest nieuczciwa… Znasz to?
Czy z takich słów może powstać coś konstruktywnego? Czy może urodzić się coś dobrego? Mam wielkie wątpliwości.
Twórz alternatywę
Co możesz z tym zrobić? Na pewno nie zmienisz wszystkich w koło. Najlepiej więc skoncentruj się na tym, na co masz wpływ.
Możesz:
- Zacząć zmieniać siebie, jeśli widzisz, że Twoje myśli i słowa też czasami są z grupy „niekonstruktywnych”. Niech włączają Ci się w głowie „czerwone lampki” kiedy płyniesz na fali narzekania, oceniania, obgadywania itp. Tak, to na pewno możesz.
- Zacznij tworzyć alternatywę. Pokaż osobom, z którymi współpracujesz, mieszkasz, przebywasz, że wybierasz inną drogę, że nie chcesz siedzieć i dziamolić :). Gwarantuję Ci, że z czasem ludzie zaczną Ci się bacznie przyglądać i pytać jak Ty to robisz, że jesteś tak pozytywny, masz tyle energii. Daj dobry przykład a może ktoś zmieni się dzięki Tobie.
- Wybieraj na ile to możliwe środowisko, w którym przebywasz. Zacznij od spędzania czasu z ludźmi, którzy mają na Ciebie pozytywny wpływ, po spotkaniu, z którymi czujesz się podbudowany, masz w sobie pozytywne emocje i wiesz, że danej osobie i Tobie zależy na dobrej relacji.
Tylko teraz nie mów, że się nie da. Da się. I nie mów, że zrobisz to kiedyś. Zacznij dziś.
(Nie)konstruktywne słowa
Nie lubię przebywać z osobami, którym wszystko nie pasuje i które nazywają to w sposób bardzo wulgarny i oceniający. Staram się unikać takich spotkań, nie zawsze jednak jest to możliwe. Po takich spotkaniach czuję się jak opona w rowerze bez powietrza. I nie mam tu na myśli tego, że zawsze musi być przyjemnie i miło. Nie! Rozmowy mogą być trudne, niosące wiele nieprzyjemnych emocji tylko musi występować w nich szacunek do drugiej osoby, empatia i zaufanie.
Są słowa, których staram się nie używać i na które zwracam szczególną uwagę. Od bardzo dawna w moim słowniku nie pojawia się słowo nienawiść, nie mam też osób czy spraw, których nienawidzę. Mogę kogoś lub czegoś nie lubić. Jak kogoś nie lubię to schodzę mu z drogi (Takie zalecania dawała siostra zakonna na etyce – działa). Tyle. Nie widzę sensu w nienawiści.
Do słów ograniczających zaliczam też: muszę, udało się, każdy (wszyscy), nie potrafię. W zamian lubię używać: decyduję (wybieram), zrobiłam to, większość (wiele osób), spróbuję (nauczę się).
Jest tyle pięknych słów, które uskrzydlają, chcę ich używać jak najczęściej. Do moich ulubionych słów zaliczają się: dziękuję, wdzięczność, uwielbiam, zrobię to, cudownie.
Od myśli i słów wiele się zaczyna. Na swoje myśli i słowa masz wpływ. Skorzystaj z tego i obserwuj co się zacznie zmieniać.
Iza dziękuję. To co piszesz jest bardzo ważne. Z własnego doświadczenia obserwuję, że to co myślimy, mówimy ma duże znaczenie ponieważ ma to wpływ na otaczający nas świat i na to co i kto zaczyna otaczać nas. Kiedy człowiek zrozumie, że ma możliwość wyboru swoich reakcji na otrzymywane bodźce, że ma wpływ na to co mówi i myśli i kiedy w końcu zacznie świadomie wybierać i podejmować decyzje wtedy zaczyna doświadczać jak wspaniale może smakować życie. Chodzi w końcu przecież o to, żeby czynić dobro, a to dobro potem wraca do nas z różnych stron. 🙂
Dziękuję 🙂 Słowa mają wielką moc – wystarczy poeksperymentować i poobserwować różnice w naszym zachowaniu i stosunku innych do nas. A to, że mamy możliwość wyboru to jedna z bardziej otwierających rzeczy, wiele zmienia.