Izabela Sewielska

Przestrzeń Tworzenia Dobra
  • O przestrzeni
  • O mnie
  • Gabinet
  • Psycholog online
  • Kontakt
Home  /  RELACJE  /  Jak zbudować dobry związek? Tworzymy nową jakość. We dwoje.

Jak zbudować dobry związek? Tworzymy nową jakość. We dwoje.

Izabela Sewielska 06 stycznia, 2017 RELACJE 1 Comment

Jak zbudować dobry związek? Pytanie to nurtuje wiele osób, które już są w związku, czasem przed wejściem w związek, a jeszcze inni zastanawiają się nad tym tematem dopiero gdy dopadnie ich kryzys. Jest to temat bardzo szeroki. Dziś chcę poruszyć tylko jeden aspekt, który wpływa na to czy zbudujemy dobry związek.

Związek, a inne relacje

Wchodząc w związek nie można zapomnieć, że razem z tą wybraną osobą mam stworzyć coś nowego – zbudować nową jakość. Problemem wielu par jest zbytnie angażowanie innych osób w ich relację. Często są to rodzice lub przyjaciele, a nawet znajomi. I to właśnie może stanowić problem.

Każdy związek ma swoje sprawy – wyzwania, problemy, trudności czy radości. Nie osiągniemy pozytywnych rezultatów jeśli opowiadamy każdy szczegół z małżeństwa swojej mamie, tacie czy przyjaciółce. Oczywiście nie chodzi o to aby w ogóle nie mówić innym o tym jak wygląda relacja małżeńska. Natomiast dużą krzywdę wyrządzamy naszemu małżeństwu jeśli o każdym szczególe opowiadamy na zewnątrz. Bardzo często przeradza się to w późniejsze żalenie się na swojego męża czy żonę do innych osób.

Nie rozwiązujemy swoich problemów z osobą zainteresowaną, a idziemy do innych osób i opowiadamy jak jest źle czy trudno po to aby ta osoba poklepała nas po ramieniu i przyznała rację „Tak faktycznie ci ciężko”. Przynosi to tylko chwilową ulgę w rzeczywistości sprawy się nawarstwiają. Opowiadając innym o większości spraw dotyczących małżeństwa nie budujemy zaufania do siebie, w długiej perspektywie bardzo się od siebie oddalamy ponieważ nie rozwiązujemy swoich spraw razem. Zaczyna zanikać partnerstwo i szacunek do siebie nawzajem.

Dobre owoce w relacji

Dobre owoce w związku pojawią się wtedy gdy zaczniemy budować nową jakość, zrozumiemy, że to co się dzieje między mną a moim mężem/żoną jest nasze. I to w naszym gronie często powinno pozostać (oczywiście poza przypadkami gdy sobie nie radzimy i potrzebujemy faktycznie fachowej pomocy). Jeśli nie zaczniemy rozmawiać z osobą, z którą tworzymy związek szczerze i w otwartości, dbając o wspólne dobro to nie będzie lepiej, nic się nie naprawi. Chwilowe wyżalenie się innej osobie, nie przyniesie rozwiązania – problem nadal istnieje.

Tworząc związek potrzeba wyznaczyć pewne granice. Ważne jest zrozumienie, że sprawy dotyczące tego związku są sprawami ludzi, tworzących ten związek. Jeśli z czymś mam problem to nie zaczynam od opowiadania innym o tym, a umawiam się na rozmowę z osobą, z którą tworzę związek. Razem danej parze powinno zależeć na rozwiązaniu problemu. Jeśli dwoje ludzi się kocha to razem też szuka rozwiązań dbając o wspólne dobro.

Bardzo wiele inspiracji na temat budowania małżeństwa znajdziesz we wpisie na blogu Moniki Chochli. Dla mnie najbardziej poruszająca zasada to: Gramy do jednej bramki czyli właśnie trzymanie się razem i wspieranie się w codzienności.

Myślę, że warto bez względu na to w jakim okresie życia teraz jesteś czy masz już męża/żonę czy nie, przemyśleć sobie ten temat. Zastanów się jaki jest Twój stosunek do budowania nowej relacji czy szanujesz ją, czy jest dla ciebie na tyle ważna, że nie burzysz waszego zaufania włączając w wasze sprawy inne osoby. Przemyśl, jakie rzeczy powinny zostać tylko w związku dwojga ludzi.

Tagi: człowiek, małżeństwo, związek
Previous Article
Next Article

About Author

Izabela Sewielska

Dzień dobry :) Jestem psychologiem, trenerem, żoną i.... lubię się uśmiechać, wspierać innych w rozwoju oraz zgłębiać tematy dotyczące tego jak żyć dobrze :)

Related Posts

  • O wykluczaniu

    4 czerwca 2021
  • Lekcje płynące z codzienności

    7 maja 2021
  • Anioły są wśród nas

    9 kwietnia 2021

1 Comment

  1. Monika Chochla
    3 lutego 2017 at 7:48 am

    Iza, dziękuję za polecenie i za linka! 🙂 Cieszę się, że też podejmujesz temat – zaznaczyłaś istotną rzecz, szczególnie trudną do osiągnięcia w dobie social media i dzielenia się każdym aspektem życia ze światem zewnętrznym. Może nam wtedy umknąć intymność… A to ona tworzy niesamowitą nić porozumienia między dwojgiem ludzi, przypominając, że mają swoje tajemnice, swój świat, do którego tylko oni we dwoje mogą wejść. Pozdrawiam 🙂

Kategorie

  • AKTUALNOŚCI
  • INSPIRACJE
  • PRACA
  • RELACJE
  • ROZMOWY
  • WZRASTANIE

Facebook

Ostatnie wpisy

  • Na co masz wpływ?
  • O wykluczaniu
  • Lekcje płynące z codzienności
  • Anioły są wśród nas
  • Zaufaj sobie i żyj w zgodzie ze sobą

Instagram

Izabela Sewielska

izabelasewielska.pl

🌻Wspieram w trudnych chwilach, kryzysach
🌻Pomagam odkrywać drogi do dobrego, pięknego życia 💛
🌻kontakt@izabelasewielska.pl

Okazuje się, że już marzec zbliża się do mety Okazuje się, że już marzec zbliża się do mety... a tu lutyHmmm... Mogę powiedzieć sobie, że już za późno na luty,już za późno na to i na tamto, czas minął... Ale ja tak nie chcę. Chcę pamiętać, że mogę, mogę właśnie teraz.
Styczeń 2025 🎉 to • wejście w nowy rok z  Styczeń 2025 🎉to• wejście w nowy rok z nadzieją i pozytywną energią ✨️• świętowanie moich urodzin (Dziękuję za dobro, które spłynęło, w moją stronę 🙏) 🥰• pierwsi Klienci w nowej przestrzeni gabinetowej🙂• pierwsza matcha na kefirze z odbrobiną banana lub dojrzałej gruszki 😋🍵• kilkudniowa gorączka zapraszająca do pozostania w łóżku 🤒 • kilka dobrych filmów 📽• spotkania, rozmowy, radości... 🤗• zakończenie serii 7 sióst - co to była za przygoda📚• wiele tańca i czucia 💃✨️i o ileż więcej 😉
Grudzień 2024 ✨️To miesiąc, w którym zwróciłam swoje oczy do wewnątrz, w którym tyle rzeczy mnie przenikało i wzruszało. Czułam tyle dobrej energii dookoła...Grudzień to dla mnie miesiąc zaczynający się rocznicą zaręczyn. Ten konkretny był bogaty w spotkania, dobre informacje, tańce i celebrowanie tego co jest 🥳Był to miesiąc pożegnania się z pracą w Ośrodku Terapii Gama i zaciekawienia się jak będzie w nowym gabinecie. Był miesiącem śpiewania kolęd z najbliższymi, a z kolęd przejścia do śpiewania z moimi rodzicami "za mgłą" Ksu 🤩😄 Jak dobrze @mateusz.sewielski, że nam grasz 👏Był czasem, w którym wzięłam udział, w pragramie Koniec i początek, dzięki któremu tyle się poruszyło 🙏 Był momentem utworzenia intencji na 2025 rok.Był to miesiąc zauważania obfitości 🎉
Czas listopadowy to u nas czas świętowania 🥳 Czas listopadowy to u nas czas świętowania 🥳 Zrobiliśmy z tego miesiąca nasz, dobry czas 🙏🩷🌺#listopad #fall #celebration #świętowanie
Pewnej październikowej niedzieli... byliśmy w  Pewnej październikowej niedzieli... byliśmy w Ojcowskim Parku Narodowym, po przyjechaniu na miejsce okazało się, że jest dość duuuuużo ludzi. I w pierwszym odruchu pomyślałam, że to chyba nie był dobry pomysł, aby przyjeżdżać w taki dzień i pojawiło się rozczarowanie.Chwilę później idę i myślę sobie, że przecież już tu jestem, chciałam tu być, więc szkoda czasu na marudzenie i koncentrowanie się na tym, na co nie mam wpływu. Chcę skorzystać z tego czasu jak najlepiej.I idąc dalej pomyślałam, że w sumie to piękne, że tyle ludzi przyjechało ze swoimi bliskimi i pupilami, aby pospacerować. Przecież jest to tak ważne, aby przebywać na świeżym powietrzu, w otoczeniu natury. Dobrze, że tak wiele osób z tego korzysta :) Wniosek dla mnie jest taki, że jak jadę w weekend, gdy jest piękna pogoda w bardzo popularne miejsce to nie mogę oczekiwać pustki na trasie :) więc, albo się na to zgadzam albo wybieram inny termin. Jednocześnie jeśli już znajduję się w jakimś miejscu to mogę pokierować moją uwagę do tego, co będzie mnie karmiło, a nie osłabiało. Mogę wybrać. #autumn #jesień #spacer #ojców #małopolska
Kolorowy październik 🍁🍂🌞🙂 W paździe Kolorowy październik 🍁🍂🌞🙂W październiku była prawdziwa, polska, złota jesień. Nakarmiłam się kolorami jesieni skąpanymi w słońcu, zapachem liści i ich szelestem pod butami... Jest coś poruszającego, w tym jesiennym czasie 🤎 #jesień #redyk #bieszczady #czorsztyn #ojcowskiparknarodowy #podkarpacie
7 lat wspólnego wędrowania ❤️🙏🥳🌞😘🌺😋
Zmiany zaobserwowane... Kiedyś od osób, które Zmiany zaobserwowane... Kiedyś od osób, które były dla mnie inspirujące, mądre, od których chciałam się czegoś nauczyć spodziewałam się, że dostanę konkretną odpowiedź, zalecenie, dostanę rozwiązanie czy też wskazanie jaką drogą mam iść lub gdzie znajdę to czego szukam. Oczekiwałam pokazania co jest czarne, a co białe. Cóż za wygodna sytuacja dla obu stron.... I pamiętam osoby, które przyczyniały się do zmiany tego sposobu myślenia... Osoby, które zachęcały do krytycznego myślenia, wspierały wolność i tym samym branie odpowiedzialności za siebie. Pamiętam ile to wzbudzało we mnie niewygody. Często było to destabilizujące, jednoczeście ugruntowujące i fascynujące. I dziś zdecydowanie bliższe mi jest otaczanie się ludźmi, którzy nie szykuję dla mnie gotowców, nie mówią jak należy żyć i jaką drogą iść, a raczej poszerzają perspektywę, towarzyszą w poszukiwaniu i odkrywaniu. Wspierają w wędrowaniu... takim jakie ono jest.
Czasami marzenia spełniają się zaskakująco szy Czasami marzenia spełniają się zaskakująco szybko 🙏🌞🙂A zaczęło się od zdjęcia z owcami, które przysłała mi bliska osoba 💛 Potem obejrzenia w internecie pięknych zdjęć z redyków (nie wiem jak to się stało, że aż tak dużo mi się ich wyświetlało), a potem wygooglowania co to właściwie jest redyk i gdzie takie wydarzenia mają miejsce... i tak krok po kroku... znalazłam się pierwszy raz w życiu na redyku w Kluszkowcach 🥳Cieszyłam się jak dziecko 🙃 i nawet ogrom 💩💩💩 mojego strumienia radości nie zatrzymał 🙂#redyk #redykkluszkowce #owce #góry
Wrzesień 🌞 Miesiąc przejścia. Idąc co chwi Wrzesień 🌞Miesiąc przejścia.Idąc co chwilę napotykamy nowe ścieżki, a coś co jeszcze chwilę temu było daleko, staje się wyraźne. Kończą się jedne rzeczy, zaczynają kolejne. Coś potrzebuje odejść, aby zrobić miejsce na nowe. Stałość, o ktorą czasem tak mocno walczymy okazuje się iluzją.Jest za to ciągły ruch, czasem powolny, czasem szybki ale jest to ruch.
Zaczął się pierwszy, w pełni jesienny weekend, Zaczął się pierwszy, w pełni jesienny weekend, a ja jeszcze na chwilkę wrócę do ostatniego, tego kończącego lato 2024.Był to dla mnie czas wypełniony pięknymi chwilami, pierogami, prostymi gestami, słonecznikami i życzliwością. Było to przyjemne zakończenie lata.A patrząc wstecz, wiem, że to co jest teraz, wcale nie jest oczywiste. Tym bardziej rozumiem jak ważne jest bycie w bliskiej relacji ze sobą samym, uczenie się uważności i otwartości... 🌻Aaaaa... i może wiecie (i mi napiszecie) co jest, w tych polach słonecznikowych, że wyzwalają we mnie taką pozytywną energię? 🌞🙂🌻
Pamiętam, jak przeczytaliśmy o Las Grietas, miej Pamiętam, jak przeczytaliśmy o Las Grietas, miejsce to wydało nam się interesujące więc zdecydowaliśmy się tam zajechać. Stanęliśmy przy drodze i wyszliśmy z auta. Miejsce to nie było jakoś specjalnie oznakowane i nie widać było od razu gdzie są te pęknięca. Mimo to poszliśmy w stronę 600 metrowego wulkanu Montana Blanca, aby odszukać to miejsce. I faktycznie kilka kroków dalej, po drugiej stronie ulicy zobaczyliśmy te zjawiskowe sękacze.I tak sobie myślę, że często jest podobnie w codziennym życiu. Nie wszystko co piękne/wartościowe jest widoczne od razu, ale też niekoniecznie musi być bardzo oddalone. Często może być w pobliżu, na wyciągnięcie ręki. Tylko potrzeba się zatrzymać, rozejrzeć i w zaufaniu tego poszukać, dać sobie szansę, aby po to sięgnąć. Zaufać, że to jest i jest dostępne.
Zaczął się na Fali... w Trzebownisku, a skońc Zaczął się na Fali...w Trzebownisku, a skończył na Platja de la Romana na Majorce 🙂I w każdym innym dniu wydarzało się życie przynoszące różnorodność, którą starałam się przeżyć najlepiej jak potrafiłam, w danym momencie.#sierpień #august #mallorca #bicycling #naturelover #wakacje
Lipcowe momenty te zwykłe i niezwykłe jednocześ Lipcowe momenty te zwykłe i niezwykłe jednocześnie.Linia między tym, co nazywamy zwykłym czasem bardzo płynnie przenika się, z tym co niezwykłe. Tak wiele zależy od perspektywy i momentu, w którym się znajdujemy. I czy czasem nie jesteśmy zapraszani, aby w zwykłych momentach/rzeczach odkryć kawałek piękna?#metallica #warszawa #rzeszów #rowery #lipiec #july #summertime
To już tydzień 💥 Tydzień temu trwał wyjątk To już tydzień 💥 Tydzień temu trwał wyjątkowy metaliczny weekend 💥 Co tu dużo mówić był 🔥🔥🔥 i moc 🤩 Bardzo się cieszę, że mogliśmy być 🥳 #metallica#72seasons@metallica
Lipiec na dobre się rozkręcił, a ja dopiero prz Lipiec na dobre się rozkręcił, a ja dopiero przybywam z kadrami z czerwca 🙃 Tak to jest jak pochłonie mnie życie 🙂 a ja nie jestem dobra w robieniu wielu rzeczy naraz 😉.✨️Czerwcowy czas obfitował w wiele wyjątkowych momentów - je chcę pamiętać i nimi chcę nawozić kolejne dni ✨️
Więcej... Obserwuj

Tagi

harmonia emocje Kaczkowski dar decyzje empatia inspiracje jazz chrześcijaństwo firma koncert ćwiczenia depresja komunikacja dobrostan dystans dziękuję Disney dziecko ciało Dąbrowski dezintegracja pozytywna dialog kompromis błąd bezpieczństwo humor droga dobro biografie kobieta kobiety dezintegracja człowiek ciekawość czytam aktywność fizyczna coaching płodności fil art film działaj efektywność kino działanie

Archiwa

Szukaj

Meta

  • Zarejestruj się
  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

Obserwuj mnie

Zapraszam Cię na mój Instagram i Facebooka :)

Dobrostan

  • Na co masz wpływ? 21 lutego 2023
  • O wykluczaniu 4 czerwca 2021
  • Lekcje płynące z codzienności 7 maja 2021

Popularne

  • II edycja wielkiej wymiany książkowej PRZECZYTAJ & PODAJ DALEJ 1 października 2016
  • Biografie: Korczak i Disney 8 lipca 2016
  • Monika Szadkowska wydała książkę
    Chcę mieć dziecko – zajdź w ciążę szybciej 28 lipca 2016

Archiwum

Theme by ThemesPie | Proudly Powered by WordPress