Rodzina to podstawowy system w społeczeństwie. Niewiele jest związków międzyludzkich gdzie rodzą się tak silne i znaczące relacje jak w rodzinie. Rodzina kształtuje w nas postawy, wartości, przekonania, preferencje itp. Dziś biorę pod lupę licznie występujące mity o małżeństwie.
Mity dotyczące małżeństwa utrudniają jego istnienie, sprawiają, że związki stają się mniej trwałe i gorzej funkcjonują.
O jakich mitach mowa?
Mit uprawnień – mit, który nabrał wielkiego znaczenia w dzisiejszej generacji ja, mówi się coraz więcej o prawach w małżeństwie i rodzinie pomijając obowiązki jakie członkowie rodziny mają względem siebie. Wyeksponowanie własnych spraw pogłębia egoizm, a to sprawia, że trudno nawiązać dojrzałe relacje. W rodzinie czasami potrzebna jest rezygnacja z własnych praw po to, aby pomóc drugiej osobie.
Mit autonomii – autonomia jest wskaźnikiem zdrowia psychicznego i jest niezbędna, jednak zbyt wyeksponowana może doprowadzić do zanikania więzi małżeńskich i łatwego podejmowania decyzji o rozstaniu.
Mit romantycznej miłości – jest to mit dotyczący wyidealizowanej miłości romantycznej, w której nie ma miejsca na praktyczne aspekty życia, a powstają nadmierne oczekiwania wobec partnera aby był romantycznym kochankiem czy kochanką. Brak tu realizmu, który jest niezbędny do dobrego funkcjonowania rodziny.
Mit, że małżeństwo daje większe korzyści kobiecie niż mężczyźnie – współcześnie można zaobserwować sytuację zupełnie odwrotną. Jednak kobiety łatwiej się przystosowują do małżeństwa.
Mit o konieczności podziału obowiązków kobiet i mężczyzn – podział obowiązków w rodzinie nie może być sztywny, potrzebna jest orientacja na człowieka, a nie na zadania. Życie małżeńskie powinno pomijać dążenie do odrębności, a koncentrować się na dążeniu do harmonii.
Mit, że wyzwolenie kobiet powoduje zanik małżeństwa – jest to wręcz odwrotnością prawdy. Kobiety spełnione podejmują pracę zawodową i znacznie łatwiej przystosowują się do małżeństwa.
Mit o pozytywnych rozwodach – głosi on, iż małżeństwo powinno trwać tak długo jak długo obydwojgu partnerom jest ze sobą dobrze i wygodnie. Takie rozumienie jest niebezpieczne ponieważ związki bardzo łatwo się rozpadają, partnerzy nie podejmują wysiłku i trudów jakie przychodzą w codzienności. Mit ten także zaznacza, że lepiej aby dzieci dorastały w rodzinach niepełnych niż w skłóconych. Rozumienie tego jest słuszne wtedy gdy w rodzinie ma miejsce otwarta agresja słowna i fizyczna.
Mit o upadku i przeżyciu się małżeństwa – mówiący o tym, że ludzie powinni być ze sobą dopóty, dopóki jest im ze sobą komfortowo i miło.
Warto na chwilę się zatrzymać i przyjrzeć tym mitom. Zadać sobie pytanie czy przypadkiem któregoś z nich już dawno nie uznałem za prawdę? Ograniczające przekonania na temat małżeństwa mogą wpływać na środowisko rodzinne i zaburzyć jego funkcjonowanie. A przecież zależy nam na tym aby tworzyć szczęśliwe małżeństwa, które wychowują szczęśliwe dzieci.
Który z tych mitów waszym zdaniem jest dziś najbardziej wyrazisty i niebezpieczny? Czy znacie jeszcze jakieś inne mity dotyczące małżeństw, które niekorzystnie wpływają na tworzenie rodziny?
Jeśli jesteś zainteresowany tym tematem sięgnij po książkę:
Pospiszyl, K. (1995). Narcyzm – drogi i bezdroża miłości własnej. Warszawa: WSiP
Tagi: kobieta, małżeństwo, mężczyzna, miłość, mity, para, związek